Bo to jest takie cholernie przewrotne: z jednej strony słodka gówniara czaruje naturalnym wdziękiem i cokolwiek zrobi będzie "super"; z drugiej strony praktyczni rodzice i możliwość zgarnięcia sporej kasy, a pośrodku mała dziewczynka nieświadoma swojej roli nakręcanej małpki, która zapewnia cudnie, że bardzo uwielbia śpiewać. To daje pozorny wynik = wszyscy jesteśmy zadowoleni...więc w czym problem?
Niepoprawny marzyciel i buntownik, ceniący wolność, niezależność, przygodę i żart. Większość życia spędził na emigracji. Polskie klimaty skutecznie go wykańczają.
To jakiś horror. Co z tym dzieckiem się stanie? Bezmyślni i pazerni bywają rodzice.
OdpowiedzUsuńBo to jest takie cholernie przewrotne: z jednej strony słodka gówniara czaruje naturalnym wdziękiem i cokolwiek zrobi będzie "super"; z drugiej strony praktyczni rodzice i możliwość zgarnięcia sporej kasy, a pośrodku mała dziewczynka nieświadoma swojej roli nakręcanej małpki, która zapewnia cudnie, że bardzo uwielbia śpiewać. To daje pozorny wynik = wszyscy jesteśmy zadowoleni...więc w czym problem?
OdpowiedzUsuń