środa, 31 marca 2010

Starość

Mój ojciec ma dziś urodziny. Jest stary, schorowany, smutny, zgorzkniały, a najczęściej zły i zniecierpliwiony. Ma żal do świata o swoje niepowodzenia i wszelkie rozmowy czy żarty kończą się fatalnie. Ojciec wie zawsze wszystko najlepiej, a na dodatek jest bardzo przekorny. Gdy coś go przerasta, na wszelki wypadek obraża się i wychodzi. Jest mi go żal. Zbudował sobie hermetyczny świat, którego stał się mimowolnie nieszczęśliwym więźniem. Nie chce nawet słyszeć o pomocy psychologa lub psychiatry. Cierpi zasłaniając się fizycznymi dolegliwościami, a bolesne odłamki trafiają bezustannie w najbliższych.

Wszystkiego najlepszego, Tato.

wtorek, 30 marca 2010

Cierpliwość

Kto ją posiadł, dzierży skarb.

P.S. Z wiekiem mam jej coraz więcej, ale bywało fatalnie.

wtorek, 23 marca 2010

Konsekwencja

Grzegorz pisał o istocie wytyczania celów i dążenia do nich. Ja dodam tylko: konsekwentnie.
Podkreślam na czerwono, bo jednym z moich zasadniczych błędów był konsekwentny brak konsekwencji. Miewałem tysiące pomysłów, zmieniałem chwilowo zainteresowania i zaczynałem coś nowego. Barwny to styl, wykluczający osiągniecie w czymkolwiek doskonałości czyli fundamentu dla prawdziwego profesjonalizmu.

Przy konsekwentnym działaniu, czas pracuje na naszą korzyść. "Practice makes perfect".

P.S. Toż ja to powinienem wszystko wiedzieć, a nie wiem dosłownie nic :(
http://www.cytadela.net.pl/?p=1346

poniedziałek, 22 marca 2010

PRAWDA

Podobno jest tylko jedna.

Moje doświadczenie życiowe temu zaprzecza i sugeruje, że (cytat): prawda jest jak dupa. Każdy ma swoją.

wtorek, 9 marca 2010

Szczypta pokory

Staram się. Kiedy za bardzo mi odbija, powtarzam sobie, że mam się z czego cieszyć i za co dziękować. Nie zapominać, że miliony ludzi cierpią z wyczerpania, ubóstwa, chorób, przemocy, strachu lub z powodu utraty bliskich. Umiem cieszyć się z rzeczy "małych" i "zwykłych". Powtarzam sobie bezustannie, że nie jestem pępkiem świata i każdy jest "kowalem własnego szczęścia". Bardzo chcę się koncentrować na tym co "mam", a nie na tym czego mi "brak", ale nie przychodzi mi to naturalnie i każdego dnia muszę nad tym wytrwale pracować. I pamiętać, że życie jest niezwykle nieprzewidywalne, a każdy dzień może być tym ostatnim.