„Jednym z moich sekretów, które dopiero teraz mogą pójść do
archiwum, było poczucie obcości, dręczące mnie w Polsce od dzieciństwa.
Nie jest to na pewno i nigdy nie była obcość poszczególna, odnosząca się
tylko do Polski. Byłbym obcy, gdybym urodził się gdziekolwiek. Ale w
Polsce szczególnie trudno jest być obcym. Więc teraz, kiedy mogę być
obcym jawnie, brutalnie, po prostu kiedy mam status obcego i kiedy nie
mówię językiem społeczeństwa, w którym żyję, sytuacja jest jasna i
niefałszywa. Dlatego też, będąc na emigracji, jestem nareszcie na swoim
miejscu”.*
Kosmita też.
*Cytat wypożyczony z Powrotnika
piątek, 6 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja tez:)))
OdpowiedzUsuń