piątek, 6 września 2013

Emigracja według Mrożka

 „Jednym z moich sekretów, które dopiero teraz mogą pójść do archiwum, było poczucie obcości, dręczące mnie w Polsce od dzieciństwa. Nie jest to na pewno i nigdy nie była obcość poszczególna, odnosząca się tylko do Polski. Byłbym obcy, gdybym urodził się gdziekolwiek. Ale w Polsce szczególnie trudno jest być obcym. Więc teraz, kiedy mogę być obcym jawnie, brutalnie, po prostu kiedy mam status obcego i kiedy nie mówię językiem społeczeństwa, w którym żyję, sytuacja jest jasna i niefałszywa. Dlatego też, będąc na emigracji, jestem nareszcie na swoim miejscu”.*

Kosmita też.


*Cytat wypożyczony z Powrotnika